Kleszcz & DiNO - Ostatni kat skr. DJ Hopbeat (HorRYM JESTem)

1.
Zlokalizowany, z-likwidowany
Gilotyna się uśmiecha, gilotyna ready
Boli, nie boli, boleć będzie
Gilotyna narzędziem na orcak* ready
(ooo) Co to jest za układ, wielki przywódca
Taka oto tutaj taka kukła
Teraz ty, ty się bój i bój i
Tu twój czas dobiegł tu końca
Się przygotuj na:
Psy do mogo-mora, pora, pora na smutek
Kajdany wykute, pora, pora na pokute
Jak Kuba Bogu, Bóg Kubie
Kuba to głupiec, on miał to w dupie
To dopiero po trupie
Każdy kij ma dwa końce
Na końcu się kona
Kiedy spada Ci korona
Kiedy ty spadasz z konia.
Nie ma nieśmiertelnych
Czas ich pokonał
Co płynie i nie minie od dzwona do dzwona
Big bije dwie żmije,ka-każda tu zgnije
Mieczem czy sznurem czy pętlą na szyję
W imieniu wszystkich co gasną
I nie mogą zgasnąć
I gdzie drogowskaz co
Wskaże im jasność.

Ref.
Za ból, za krzyk, za płacz, złe sny
Za kłamstwo i krokodyle łzy
Za śmiech za grzech za przelaną krew
Bez sensowną śmierć
Łeb Ci zetnie miecz

2.
Waść pan ty nie wciskasz kitu
Waćpan ty nie dociskasz mi tu
Za każdy jeden przytup
Co wywołuje strach (BU)
Konkretnie stopi się tak ja wedle, w piekle
Gdy polegniesz, gdy cie zetnie
Diabelskie hordy będą wlewały Ci do mordy
Gorącą smołę, za kłamstwa, za mordy
Za wszystkie zagrane akordy płać
Zapisane w nutach nikt nie zapomni
Będą roztopionym złotem cie polewać
Za Katyń, za Krym, za związek tupolewa
I ty pajacyku siedzący na patyku
Co oddałeś w cudze ręce dostęp do Bałtyku,
W wyniku tego, tobie teraz łeb zetnie kat
Zapomniałeś już jak oddałeś to od tak
150 lat, 15 dekad
Życie to życie, życie człowieka
Czeka niejeden, tam na dole, w piekle
Szczeka, że kiedy ty zdechniesz się uśmiechnie
Karaluchy pod poduchy i dobranoc
W piekle nie ma rano w piekle jest to samo*
Piekło z bólu i łez... zbudowano