Tekst piosenki:
Ref.
Dojdę tam gdzie chcę! dając z siebie wszystko,
i nie ważne czy to gdzieś daleko czy też blisko,
przed siebie idąc trafimy w takie miejsce,
w którym wszyscy odnajdziemy swoje szczęście.
Chciałbym stanąć na nogi i nie chodzi tu o flotę,
może chciałbym srać złotem i zamieniać to w dukaty,
mieć własnego maybacha i nie kupić go na raty,
prywatne boisko i chuj wie co jeszcze.
Mieć tyle diamentów że w kieszeni nie pomieszczę
własny odrzutowiec na tydzień do panamy,
zrobić taki melanż że jeszcze wrócę najebany,
a tak szczerze że tak będzie w to nie wierze.
Dookoła intrygi żeby uratować dupę swą,
rodzina, dom to najważniejsze wszystko inne poczeka,
zrobisz błąd za to bekasz to nie marzenia to realia,
jak w to że wpierdalasz i ci rośnie talia.
Nie jestem typem marzyciela ale marze,
mieć zdrową rodzinę piękną kobietę,
włosów nie wyrywam z głowy bo okaże się petem,
życie jest jakie jest niema rady.
To świat w którym liczą się tylko układy,
chcę być jak piekarz karmić rapem zgłodniałe głowy,
by wyjść na przeciw problemom jestem gotowy taa,
jestem gotowy ello....
Ref.
Dojdę tam gdzie chcę! dając z siebie wszystko,
I nie ważne czy to gdzieś daleko czy też blisko,
Przed siebie idąc trafimy w takie miejsce,
W którym wszyscy odnajdziemy swoje szczęście.
Dojdę tam gdzie chcę! dając z siebie wszystko,
I nie ważne czy to gdzieś daleko czy też blisko,
Wiara pomoże stawić czoła przeciwnością,
By marzenia stały się rzeczywistością.
[Dudek]
Co się dzieje z tym światem nie rozumiem więc powiedz,
Zamiast serca w wielu duszach znalazł miejsce lodowiec,
Zamiast szkoły frachtowiec którym przypływa towiec,
Ty to puszczasz w osiedle z góry licząc na spowiedź.
Wszystko będzie w porządku aby do przodu z fartem,
Zawsze z głową na karku wolno odsłaniasz kartę,
Tak by nie spaść na parter bierzesz kruszysz i ważysz,
Każdy szmer w tym momencie to napięcie na twarzy.
Tutaj stres ile razy by to przejść przez zakazy,
Zrobić sos odwrócić los znasz te obrazy,
Gdzie twarze jak głazy stotrzydzieścipięć razy,
Tu gdzie cena idzie w górę kupić furę se marzysz.
Mały stół duża micha wypełniona po brzegi,
Ponad pół razy dwa opadnięte powieki,
Tu gdzie zwarte szeregi a kalkulator na blat,
Pięćdziesiątki lub setki życie pakujesz standard.
Czy pod wiatr czy na wiatrach masz swój Cel więc tam idziesz,
Podążaj w dobrą stronę marzenia to życie,
Dojdę tam gdzie chcę taa wiesz o co idzie ?
Dojdę tam gdzie chce właśnie tak ziomuś !
Możesz już odejść jak twierdzisz że nie warto co?,
Dążyć do celu swoich pragnień robisz wszystko bo,
Jeśli sam nie wiesz co byś chciał osiągnąć pomyśl,
Przemyśl to dobrze bo nie może być to tylko domysł.
Raczej chciałbym tam być to pewne że dam z siebie wszystko,
Słuchaj cel to rodzina szczęście dom i spokój ducha,
Jeśli wiesz co masz robić to atakuj już od razu,
Dojdę tam gdzie potrzebuje nawet bez drogowskazu.
Proste czas się rozwinąć nie stać zrobić postęp zrozum,
Że warto robić coś nie tylko stwarzać pozór,
Jeśli chce coś osiągnąć nie koniecznie idąc prosto,
Zrobię wszystko by marzenia stały się rzeczywistością.
Rap mi daje tlen to skupisko ludzkich wen bez ściem,
Każdy mój dzień przybliża mnie do zwycięstwa,
Możesz zrezygnować jak chcesz lecz to będzie twoja klęska,
Ty chcesz poddać się na starcie weź nie bądź pizda.
Nie masz się czego bać ziomek musisz być pewien,
Jeśli bardzo czegoś pragniesz to swych wrogów wdepczesz w glebę,
Marzenia może dzięki nim słyszysz te słowa,
MAX M.O.K. Rytuał do góry głowa !!!
Ref.
Dojdę tam gdzie chcę! dając z siebie wszystko,
I nie ważne czy to gdzieś daleko czy też blisko,
Przed siebie idąc trafimy w takie miejsce,
W którym wszyscy odnajdziemy swoje szczęście.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):