Ravi - Nowy sezon

Zwrotka 1

Też znasz to uczucie gdy przeciągasz do odcięcia
dla wszystkich lewa w górę którzy mają moto w sercach.
Ty dajesz do oporu bo to się nazywa pasja
zostajesz z niczym gdy światło dla Ciebie zgasa.
Wciąż poświęcasz swoje życie a adrenalina wraca
nie chcesz żeby stanął krzyż masz rodziców siostrę brata.
Wciąż emocje biorą górę odcinasz dla małolata
może pokocha jak Ty który przemknął Ci gdzieś na pasach.
Miłość do motocykli nasza pasja na dwóch kołach
każdy tutaj jak rodzina dźwięk silnika wciąż Nas woła.
Nie mów mi że to bez sensu jeśli nigdy nie jechałeś
siedzę w tym po uszy brat wystarczy że raz spróbowałem.
Pokochałem motocykle przez nie dużo przygód miałem
czułem ogromną wolność gdy powietrze przecinałem.
Wiem jakie to niebezpieczne ale zapierdalam dalej
wierze że będę żył wiecznie choć spisałem już testament.

Zwrotka 2

I wciąż do tego wracam kocham wielkie przyśpieszenie
odnalazłem swój cel w życiu motocykle to mój Eden.
Nie jeden nazwie idiotą i nie jeden powie wariat.
Dalej siedź ziomek przed kompem kocham życie moto pasja
nocne latanie z kumplami a w tle tylko światła miasta.
Kiedy stawiam na koło wiem że wtedy mój czas nastał
silnik ciągle chce więcej jednak trzeba jeździć z głową.
Gdybym ciągnął do oporu mógłbym już nie gadać z Tobą
otwieramy nowy sezon na drogach braci przybywa.
Prędkość tu wyznacza cel to właśnie jest adrenalina
autem jeździć jest spokojnie tu wsiadasz i Ci odbija.
Wszystkie problemy zostawiasz liczysz się Ty i maszyna
dbajmy tylko o to brat by było więcej Nas a nie mniej.
Zapamiętaj moje słowa żeby nie zabrakło Ciebie
zloty trasy miasta wioski stacja koło dźwięk odcięcia
Życie jest pięknie nie trzeba więcej do szczęścia.