Słucham rock i metal, nie toleruję hip-hopu, rapu, popu i innych takich. Brianowi Warner'owi dużo zawdzięczam i bardzo go cenię. Dzięki niemu postrzegam ludzi i świat inaczej. Nie można nazwać mnie realistką, ponieważ wiecznie marzę i chodzę zamyślona. Świat w którym przyszło mi żyć, wydaje mi się zbyt pospolity, bezbarwny, obracający się wokół tych samych, nudnych rzeczy i wartości – dlatego też robię wszystko, by się przed nim osłonić. Większość napotykanych osób bierze mnie za osobę dość chłodną, cichą i opanowaną. Nie dostrzegają tego, co kryje się pod łuskami i murem, którym się otaczam. Zwykle uciekam od ciężkiej pracy. Większość czasu spędzam w swoim domu, robiąc to, co mnie interesuje.